SĄDY
Jak sobie myślę o sądach, o tych koteriach zbitych
w twardą kulkę, o tych wszystkich ludziach z sądów i prokuratur rechoczących
nad losem zwykłego człowieka, o tych telefonach komórkowych podczas rozpraw – to
jestem kibicem PIS. Takich, jak ja, jest wielu. Mamy rodziny, znajomych; oni
wiedzą. Jeżeli zebrać do kupy tylko nas, którzyśmy mieli do czynienia z sądami
w ostatnich latach, to PIS wygrywa wybory nie tylko następne...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz