środa, 25 lipca 2012

PRZEPROSINY


Pragnę bardzo przeprosić pana Zbigniewa Włodarczyka, dyr. szk., za to, że go okłamałam w dniu 17 września 2009r. Powiedziałam wówczas, że będę śledzić jego szalbierstwa przez trzy lata.

Ponieważ kobieta zmienną jest, wycofuję swoją obietnicę.

Przyjdzie czas, dorwę cię w karczmie.

No, panowie z prokuratury: czy to już są groźby karalne, czy tylko dowolna transpozycja ogólnie znanego utworu?


Taa... Komu znany, temu znany; niech ktoś opowie treść panującemu, bo gotów umrzeć w niewiedzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz