Zabić kogoś - to pozbawić go czasu, w którym mógłby jeszcze zrobić coś, co uczyniłoby, być może, czyjeś życie usłane uśmiechem.
Pozbawić go możliwości uśmiechnięcia się na widok śmiesznych, niezaradnych pąków na drzewach w kwietniu i upałów sierpniowych, i październikowej żółci drzew.
Zaprawdę, powiadam Państwu, że jeżeli nie zabiłam jeszcze nikogo, to nie dlatego, że nie posiadam narzędzia; nie czuję się po prostu uprawniona. Nie wolno zabijać.
Pan Stefan musiał mieć jakiś powód, którego nigdy nie poznamy. Przypuszczam, że jest już nawalony i naćpany tak, że zobaczymy go jako totalnego kretyna. Dlaczego Adamowicz? Dlaczego Adamowicz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz