Żałosny ty. Nigdzie niezatrudniony, poza sądem - a tam - taki pożyteczny idiota. KTÓREMU MYLĄ SIĘ ROLE.
Z jego usług korzysta sąd piotrkowski - no, bo idiota jest pożyteczny. Przyznaje się mu nadmiernie wysokie wynagrodzenia - z tytułu tej pożyteczności.
Albo pan lekarz Kulbat - śledczy, przenikliwy detektyw, profetysta, wszystko, tylko nie BIEGŁY SĄDOWY.
Może zresztą jest i biegły. Ale nie dogoni Forresta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz