telewizyjne sformułowanie: układ sądowo-polityczno-adwokacki.
Odnośnie do pana Giertycha, rzecz jasna.
Tam jakieś omdlenie było... Gdzieś, coś kojarzę...
Edit: Cholera jasna z moimi wizjami. Nie mogę przestać myśleć o tym, czy on aby miał czyste majtki na sobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz