niedziela, 9 sierpnia 2020

NIE NO, KURWA, MIMO WSZYSTKO.

 Jestem najbardziej tolerancyjnym i rozumiejącym świat człowiekiem. Ktokolwiek temu zaprzeczy - zapraszam na ubitą ziemię. Ale zdarzyło się znowu oto coś, czego nie rozumiem i na co nie przyzwalam: Cała dostępna telewizja mojego kraju, czy to publiczna, czy to komercyjna; czy to katolicka, czy to anglikańska - żadna, ale to żadna nie nie daje mi odpowiedzi: CO TO JEST, TO "MARGOT'.

 

 Z racji studiów romańskich, wiem, kim była Margot. Chętnych oglądania filmów z pogranicza pornografii, także zapraszam do konsumpcji. Wujek podpowie, co trzeba.

ALE - CO TO JEST TO "MARGOT"? Zatrzymane, czy też aresztowane. Mówią o tym w telewizji w rodzaju żeńskim. Ale - co ten twór ma w dowodzie i akcie urodzenia? No przecież jakaś karta identyfikacji musi być. Dla, kurwa, porządku. Wyrazu: "kurwa" używam jako przecinka, czasami. 

Tak że ono musi mieć jakiś dowód, kim jest. Jeżeli nie chce to być tym, kim jest, niech przejdzie odważnie golgotę Anny Grodzkiej, może niech przeczyta chociaż "Swiat według Garpa".


Michasiu Sz,. stań odważnie na środku placu kiedyś i wywrzeszcz, kim jesteś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz