I jeżeli dorosły, świadomy mężczyzna chce się związać z taczką, to powinno mu się to umożliwić. Zapisać ten fakt w centralnym rejestrze. Ale... gdyby ten sam mężczyzna po jakimś czasie chciał się związać z suwnicą, no to nie. Bo w tym kraju wielożeństwo jest nielegalne.
Mężczyzna może wszcząć bunt przeciwko jednożeństwu. Pomalować się na różowo, biało, czarno, co tam mu w duszy gra. Zorganizować pikiety i marsze. Ale - proszę o jedno: niech się demonstrant nie czochra po genitaliach, wywijając przy tym czirliderskimi pomponami. Czochranie się po genitaliach bez wstydu przynależy małpom. Co do pomponów - nie mam zdania.
To jest wolny kraj. Włożenie kolorowego płótna w ręce Chrystusa, nie jest Jego, Chrystusa, obrazą. "Oto daję Ci ciasteczka, chleb, miód, wszystko, co mam, co się dla mnie liczy, wszystko składam w Twoje ręce." Gdzie tu obraza czegokolwiek?
Na pół- pijane chłopaki spod sklepu osiedlowego dywagowały: "No, właściwie to tak: nigdy kobitki nie miał, Maria Magdalena się za Nim włóczyła, ale jej nie tknął, a musiała być..., same chłopy dookoła..."
No i tak. To jest wolny kraj. A Kopernik była kobietą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz