Czy wam/nam się podoba, czy nie bardzo, mamy prezydenta. Dziecinne zachowania typu: zabieram moje zabawki i idę z tej piaskownicy – mogą prezentować wszyscy. To jest wolny kraj. Nie ma także przeszkód, żeby toczyć łzy nad porażką tego, któremu runął z nagła zamek z piasku.
Nawet mi się nie chce myśleć o tym, co czuli mieszkańcy południowych stanów Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej po wyborze Obamy. A jednak nie zanotowano rewolucji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz