sobota, 26 września 2015

POST #2



Po pierwsze: Kukiz powinien cię wywalić na zbity ryj za stwierdzenie: „Jestem ostatni na liście Kukiza”. W podtekście jest: „Debil – Kukiz mnie nie docenia. Trudno, jakoś się z tym pogodzimy. Ale PAŃSTWO wiecie, na co JA zasługuję.

Tak się kryguje początkująca kurewka, która wie, że jej koleżanki druta ciągną koncertowo,  ale chce wejść do obiegu, mimo że kaleczy zębami. Czy Kukiz wie o tym przekręcie ze wspólnym zdjęciem?

Po drugie: Jak mógłby niedojda „ochraniać przedsiębiorczość”? Przedsiębiorczość nie potrzebuje ochrony, tylko tego, żeby przestały istnieć gnidy, której jej szkodzą.

Po trzecie: Co do polityki prorodzinnej jestem gotowa się zgodzić. Zwłaszcza mając w łaskawej pamięci pewnego fiuta, którego właściciel nie potrafi w spodniach utrzymać. Mam wszelako nadzieję, że nadaje nazwisko swoim potomkom. Albo – chociaż finansuje pobyt w szpitalu.

Co do ochrony zdrowia, to się jeszcze może kiedyś wypowiem.

 Co do ludzi starszych: pamiętasz pan, jakeś zwolnił anglistkę Robaszek, która była samotna i zajmowała się sparaliżowaną matką, po to, żeby zatrudnić przyjaciółeczkę z Brzozy na jej miejsce? Co ty sobie myślisz? Że wszyscy pomarli i nikt niczego nie pamięta?!

Jeszcze się sędzia D. będzie wstydził swoich wyroków. Jeszcze prokuratura odkopie akta. Ja mam potwierdzone ksera. U ciotki z Kalisza, rzecz jasna.

Acha, temu od fotoszpa powiedz, że za bardzo pyzaty jesteś. Moją lewą, a twoją prawą powinien lekko ściąć. Z włosami nie chce mi się walczyć, ale krawat niech zrobi – ciemne bordo. Usta mniej różowe, bo straszliwie pedalskie, niech doda trochę sieny palonej.

Kąciki ust podniesie leciutko ku górze, bo pomimo ogólnie niby miłego wyrazu twarzy, wyglądasz na zaciętego, a masz wyglądać na otwartego, zdecydowanego. Człowiek pewien siebie nie jest zły, bo nie ma powodu.

I te oczy – niech coś wyrażają.

 Tak, to niemożliwe, ja wiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz