Myśle se tak: „Przecie jo derechtor, kto mnie pockoczy? Czysta
dzieci, rodzice, dziadki, jak nic mam mandat, kryty jezdem. A tobie, Krzychu,
krzywdy nie dom zrobić, nie boj, o remoncie nic nie wim. Każdy zagosuje.
Se do solki pójde, opalem sie, że haja, fala na wosach fryzjer, ten, co
wiesz, zrobi; rurki wdzieje, kto mnie pockoczy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz