Od jakiegoś czasu patrzę i oczom nie ufam: przez cały rok szkolny nie było w SP 8 etatu świetlicy. Pewnie bezkarny W. zesłał do świetlicy różnych nauczycieli w ramach dwóch godzin z art. 42? Siedziały sobie niebożątka odwalając etatową robotę, co jest absolutnie niezgodne z prawem.
A może był wykazany przysługujący etat świetlicy i był ktoś, kto brał za to kasę przez cały rok? Trzeba sprawdzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz