Najpierw było tak:
Ruch poparcia dla Pawła
Kukiza, na facebooku. Organizator: Zbigniew Włodarczyk (sic!).
Znihilowano Włodarczyka jako
organizatora, to se nazwę nabrał, że on dla JOW.
Później – miano się spotkać
w „Czwórce”, czyli obok Ósemki, gdzie mafia robi swoje. Mafia widać się
wypięła, bo na facebooku pokazało się ogłoszenie, że „ze względu na duże
zainteresowanie”, spotkanie przenosi się do MOK-u, czyli miejsca zarządzającej
i tyjącej z bezradności kolejnej namiestnej Chojniaka, pani, która na facebóku
mieni się: Elżbieta Ł-Sz.
Proszę pani, nic nie jest
warte ponad zdrowie. Żadne apanaże, żadne kotlety w najlepszych knajpach.
Żadne manikiury i fryzjery. Biedny ten, kto się o tym znienacka dowiaduje.
W spotkaniu wzięła udział
niewiadoma liczba osób. Ja bardzo przepraszam.
Osiem, czy siedemdziesiąt
osiem?
Nie wiem, co on bierze, że
mu się siedem multiplikuje w siedemdziesiąt siedem. Ja tam bym się tego bała.
Serialu pod tytułem: „Będę rządził
za wszelką cenę” ciąg dalszy:
Marcin Pampuch będzie twoim
przyjacielem, Włodarczyk. Spokojnie sobie na to popatrzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz