wtorek, 18 lipca 2017
SĄDY
Jak sobie myślę o sądach, o tych koteriach zbitych w twardą kulkę, o tych wszystkich ludziach z sądów i prokuratur rechoczących nad losem zwykłego człowieka, o tych telefonach komórkowych podczas rozpraw – to jestem kibicem PIS. Takich, jak ja, jest wielu. Mamy rodziny, znajomych; oni wiedzą. Jeżeli zebrać do kupy tylko nas, którzyśmy mieli do czynienia z sądami w ostatnich latach, to PIS wygrywa wybory nie tylko następne...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz