piątek, 25 września 2020

TARGOWISKO

 

 


Krzysio ma do ludzi wyjść i z nimi porozmawiać?! A kto to są ci „ludzie”? Badziew jakiś, który pięć złotych chce zaoszczędzić. Tu złotóweczka, tam złotóweczka i będzie na chleb. Co to jest?! To jakiś chłam ludzki.

Oj, żeby cię nie dopadło.

 

Krzysio nie wyjdzie do ludzi, bo Krzysio nie jest od wychodzenia do ludzi. Krzysio przytula taką kasę, że jemu wisi. A jego serdeczne margoty rechoczą z radości, jak to się pospólstwo poniża.

 

No, nie. No – żeby oczekiwać, że ekscelencja prezydent miasta do ludu wyjdzie – to już trzeba rozumu nie mieć zupełnie. 

 

Toto nie rozumie, że jak jest popyt, to jest podaż. Tu nie protestowali jedynie sprzedawcy. Bo to nie oni robią tłok w dni handlowe. Ale - tu są inne sprawy i inne pieniądze...

 

UM to jest forteca. Od Kima się uczą.

 

 

 

 

Mediateka jest. I tak oświetlona, że z daleka widać, że to kościół jest. Tam, jakby się dobrze przypatrzeć, symbolu chrześcijańskiego się idzie dopatrzeć.

 

 

 

Co to było? Jak to było?!  Cztery trefle, cztery piki; koperwas i tiki-tiki.

 

 

Ale kto to pamięta? Panie, z przeproszeniem, prezydencie, zagramy w brydża? Może być w parze, może być inaczej. Z dziadkiem nawet może być. O ile w ogóle wie pan, o czym mówię. Myślę, że wątpię.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz