środa, 1 lipca 2015

NIE, NO PO PROSTU NIE





Włodarczyk, nie masz żadnych szans. Już to kiedyś pisałam. Wiem, boli. 

W tym kraju to tylko kurwa i złodziej, mawiano. I mawiają. Będąc jednym i drugim, może, może się uda gdzieś załapać.

Dobra prostytutka to tak:
- zna kilka języków na podstawowym poziomie, załóżmy, komunikatywnie,
- wie, że rybę można jeść widelcem, o ile ten widelec podano i  wie, który to widelec,
- odróżnia Modiglianiego od  Degasa,

- orientuje się, za co Rabindranath Tagore dostał nobla

- i dlaczego „nobla” można pisać z małej litery.

 

Natomiast kurwa wie: gdzie dają, za ile i ile się da uskrobać.

Obrzydliwy dowcip mi się przypomniał:

 

Ciemno. Arab spotka prostytutkę.

- Ciągnij, mówi.

Ona ciągnie i ciągnie i nic z tego nie wynika.

- Proszę pana, on chyba nie stanie...

- On nie ma stać, on ma być czysty.

 

 


 

 Rączki w małdrzyk, zasłaniające  "siusiu", buzia ładna:



 


Wszyscy, zresztą, na tym zdjęciu,stoją "na siusiu".

Dlaczego ten człowiek tak  bardzo pragnie władzy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz