niedziela, 4 listopada 2012

HUCPA


HUCPA
 
Ta Szkoła miała sztandar. Jak można podejrzewać, że Szkoła imienia Emilii Plater nie miała sztandaru?
Nawet w czasach ciężkiej komuny nie negowano sztandarów. Wiem, bo byłam w poczcie sztandarowym Szkoły, razem z panem Markiem Konieczką i Kimś jeszcze, przepraszam, że nie pamiętam, Kim byłeś. Marka pamiętam, bo razem chodziliśmy na wspomaganie do Pani Jędrzejkiewicz; Marek był o niebo lepszy w ścisłych. Czy ja się mylę, czy Pani Jędrzejkiewicz nikt z tej Szkoły nie pożegnał?

Boże, co za hańba.

Umiera Pan Jan Trzaska, emerytowany nauczyciel fizyki i chemii w Szkole. Na jej drzwiach pojawia się klepsydra. Rozumiejąc, że obecni włodarze szkoły nie pamiętają tych czasów, zwracam im uwagę na ten fakt i sugeruję, że szkoła, której tradycje tworzył między innymi Pan Trzaska, powinna się jakoś przyzwoicie zachować w tej sytuacji. Otrzymuję odpowiedź, że „kto chce iść na pogrzeb, to sobie pójdzie”. Ja nie mogłam, bo pracowałam do szesnastej. Ale wiem, że nie padło marne słowo na ten temat.
Hołd Panu Trzasce złożyliśmy z panem Lareckim na forum www.mojpiotrkow.pl.:
 

Forum portalu Mój Piotrków

   

        Odszedł JAN TRZASKA - nauczyciel                                                    Avatar użytkownika

 

» So, 10 paź 2009, 01:44
W piątek (9 października 2009 roku) odszedł od nas Pan Jan Trzaska, nauczyciel fizyki i chemii.

Pomimo pewnych oznak poprawy stanu zdrowia po przebytym kilka tygodni wcześniej udarze - udał się na wieczną wartę do Nieba. Miał zaledwie 70 lat.

Z całą pewnością - do Nieba. Ostatnie Pożegnanie odbędzie się w poniedziałek o godz. 13.30 z Kaplicy Cmentarnej. Miał zaledwie 70 lat...

Wnuczka na profilu swego Dziadka na N-K napisała tak:
Mam nadzieję, ze tam na górze jest Mu już tylko lepiej. Ukradliśmy miesiąc -
staraliśmy się wszyscy, z Dziadkiem na czele.
I po prostu... Po prostu Szef chyba potrzebował Dziadziusia do koszenia
niebieskich trawników.

Ja nigdy nie zapomnę swojego Nauczyciela fizyki i chemii ze Szkoły Podstawowej
nr 8 im. Emilii Plater na ul. Sienkiewicza. Kiedy w 1961 rozpocząłem naukę,
był jeszcze kawalerem. Nauczycielki łypały za Nim okiem, bo był przystojny i postawny. Mógłby wystąpić w roli Bonda. Zawsze w garniturze. Ładnie chodził,
trzymając dziennik w ręce. Nigdy nie uniósł się na ucznia, nigdy nie poddał
się emocjom. Zawsze opanowany, spokojny, a z jego twarzy emanowało ciepło i dobro. Szczególnie - z oczu. Miał nienaganne maniery. Imponował mi. Wiem, że z jego osobowości, z jego zachowania, z jego cech brałem przykład i dziś
przyznam, że w dużej mierze na ukształtowanie mnie jako człowieka wpływ miał
Pan Jan Trzaska. Bo był on wzorem do naśladowania. Miał charyzmę. I taką
godność w postawie.

Dziękuję Ci za to, Drogi Nauczycielu!

Na zawsze pozostanie Pan, Panie Janie, nie tylko w moich wspomnieniach, ale
także w moim sercu. Jestem szczęśliwy, że przez 48 lat mogłem znać takiego
Człowieka, jak Pan. Jednego z już naprawdę ostatnich Mohikan...


P.S. Kiedy w lipcu umarł legendarny matematyk z I LO Pan Henryk Majos, to Pan
Trzaska na forum "Chrobrego" w wątku dotyczącym zmarłego Profesora, dokonał
takiego wpisu: Do zobaczenia, Kolego...

                                               

                  Re: Odszedł JAN TRZASKA - nauczyciel
Postprzez walkiria » Wt, 13 paź 2009, 22:53
...w siódmej klasie byłam, kiedy Pan Trzaska w ramach udowodnienia nam przezroczystości dwutlenku węgla, przytargał syfon. Taki szklany, z ebonitowym kurkiem...
  
Ale po co było robić sobie kłopot, przecież Pan Trzaska już nie wpłynie na szlachetny wizerunek szkoły. Nie było marnego kwiatka, marnej symbolicznej minuty ciszy.
 
Umiera Pani Krystyna Żurek, wieloletni Nauczyciel Ósemki, również Człowiek o duszy franciszkanina. Cisza. Pies z kulawą nogą…No bo po co? Przecież wystarczy bieżąca hucpa i tworzenie swojego wizerunku twórcy szkoły.
 Hańba.


 Ale za to:




11 kwiecień, 2010 - 12:17
W dniu 8.04.2010 r. obchodzono w Piotrkowie rocznicę pogrzebu Jana Pawła II. Uroczysta Msza św. odbyła się w klasztorze OO. Bernardynów o godz. 19.00. Modlitwę o beatyfikację Sługi Bożego Jana Pawła II uświetniła młodzież z Katolickiego LO Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Polsce wraz z Panią Dyrektor Wiesławą Olejnik oraz młodzież wykonująca śpiewy pod kierownictwem Pana Zbigniewa Włodarczyka. Przybyli na tę uroczystość Pan Prezydent Miasta Krzysztof Chojniak i Pan V-ce prezydent Andrzej Kacperek. Po Mszy św. zebrani wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej. Dalsze modlitwy i czuwanie odbyły się pod pomnikiem Jana Pawła II.
 
Młodzież wykonująca śpiewy pod kierownictwem Pana Zbigniewa Włodarczyka
 
 Rocznica pogrzebu Jana Pawła II
  
 
Nie, panie Włodarczyk, to nie pan stworzyłeś tę szkołę, a twoje zachowania z początków pracy w szkole dobrze pamiętają rodzice dzieci, dzieci i pozostali.
 
Nie, panie Włodarczyk, to nie ty nadałeś Sztandar tej szkole, Sztandar istniał, kiedy ja do tej szkoły chodziłam. I nie był to sztandar harcerstwa, jak sugerował pan Włodarczyk. Nie mogłabym być w takim poczcie, choćby dlatego, że nigdy nie należałam do harcerstwa…
Nie wiem, czy Hierarchowie Kościoła będą zadowoleni, kiedy dowiedzą się, kogo sobą firmują...
 
Pan Włodarczyk nadał Szkole nawet nowe imię:
 
Jak poszanowanie Tradycji, to poszanowanie Tradycji. Wisiało to spokojnie kilka miesięcy, mimo zwracanej uwagi.
 


Wyborcy mają jednak swoje racje. Dwukrotnie startował i dwukrotnie poległ.
   
 LISTA NR 12

Szanowni Państwo. Mamy zaszczyt zaprezentować sylwetki kandydatów
do Rady Miejskiej Piotrkowa Trybunalskiego 2002 - 2006. 
WYBIERZMY TYCH, CO ŁĄCZĄ, A NIE DZIELĄ!!!
 

OKRĘG I
Krzysztof Chojniakmgr inż. elektryk - nauczyciel, lat 36
pozycja nr 2
 
Zbigniew Antoni WłodarczykNauczyciel
pozycja nr 6
 
 Tu może ładniejsze ujęcie:
  
 
Wszystko jest tak pięknie, jak na tym złudzeniu optycznym:
 
 

Ostatnimi laty chciałam sobie jedynie poczytać „Statut Szkoły”, najważniejszy dokument, podobno. Wiecznie serwer odpowiadał, że nie może Statutu znaleźć, a ten powinien być w BIP-ie, przecież. Wypełniłam więc formularz (a, jakże) i dostałam link. Podlinkowali w końcu.
 
Poczytałam i zrobiłam kopię, na wszelki wypadek. Z datą. No, bo jeżeli ten dokument jest dokumentem, według którego się w Szkole pracuje, to nie dziwię się, że mnie zwolniono z rażącym naruszeniem przepisów prawa, więc za wszelką cenę. Bo ja bym się kłóciła do upadłego i do upadłego żądała osiągnięcia stanu zgodnego z prawem w tym dokumencie, którego ostatnie zdanie brzmi: Zaktualizowany i ujednolicony, zatwierdzony uchwałą na posiedzeniu Rady Pedagogicznej w dniu 15 września 2011 roku.
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz